- Dlaczego gastrolog nie zawsze jest dobrym wyborem w pierwszej kolejności, ale właśnie dobry lekarz specjalista chorób wewnętrznych – zwany internistą i w Polsce powszechnie uznawany za lekarza od grypy i gorączki? Trzeba z pacjentami prowadzić dialog i wykazywać się zrozumieniem, empatią i nie zostawiać ich bez pomocy - wyjaśniła dyrektor Pionu Doświadczeń Pacjenta w LUX MED.

Rozmówczyni magazynu dodała przy tym, że w tym dialogu pomaga technologia, czyli konsultacje zdalne, telefoniczne oraz czaty, które dziś - głównie dzięki pandemii - są już w zasadzie standardem. 

- Nasza branża musiała wykazać się wyjątkową elastycznością w bardzo krótkim czasie – modele operacyjne potrafiły się zmieniać dwa razy w ciągu dnia, więc był to bardzo trudny czas dla całego personelu. I tu podkreślę też rolę naszych recepcji czy call center. Udało im się nie zwariować w tej zmienności - przyznała Iwona Radko-Jarosińska. - Oczywiście cały personel klinik, który był na pierwszej linii kontaktu z pacjentami, ale właśnie to myślenie o pacjencie, drugim potrzebującym człowieku – to dobry fundament na trudne czasy. Pandemia to poza tym wszystkim kompletne otwarcie na telemedycynę. Wiem, że są różne opinie i dyskusje na ten temat, ale telemedycyna ma naprawdę sens i jest bardzo lubiana zarówno przez pacjentów jak i lekarzy, co pokazują nasze wewnętrzne badania - dodała. 

Cała rozmowa na łamach piątego numeru magazynu "Customer Experience Manager".