W ramach siedmiu megatrendów, tj. Świat lustrzany, Biologia technocentryczna, Deglobalizacja, Utrata spójności społecznej, Kryzysy zdrowotne, Transformacja klimatyczna, Zmiany demograficzne, zdefiniowane zostały 54 trendy, w tym aż 21 nowych (m.in. Metaekonomia, Haktywizm, Rezyliencja, Dematerializacja, Antynauka, Antytech czy Zalpha).

Natalia Hatalska, prezes instytutu na swoim blogu hatalska.com wyjaśnia, że "w trzecim roku pandemii widać już jej długofalowe skutki. To, co w 2020 roku mogło się wydawać chwilową reakcją na niespodziewane wydarzenie, w 2022 roku staje się wyraźnym trendem. Owszem, Polacy w pewnym sensie okrzepli w pandemii, stopniowo wracają do zachowań sprzed jej wybuchu, wyjazdów, szeroko rozumianej konsumpcji, ale na głębokim poziomie nastąpiły pęknięcia, których efektem są wyraźne zmiany".

Dodaje ponadto, że mowa "o tych kwestiach, które można umieścić pod wspólnym parasolem utraty spójności – zarówno społecznej, jak i gospodarczej: o przerwanych łańcuchach dostaw, deglobalizacji, rozczarowaniu demokracją, osamotnieniu i polaryzacji". Oczywiście - wyjaśnia dalej Natalia Hatalska - "trendy te były już zauważalne przed wybuchem epidemii, ale pandemia istotnie nasiliła ich skalę. Podobnie jak wszystkie trendy związane z digitalizacją, kumulacją władzy w obszarze technologicznym i przechodzeniem do świata lustrzanego". 

Mapa Trendów jest autorskim narzędziem infuture.institute, wydawanym od 2018 roku. Wszystkie trendy analizowane są według metody STEEP – dotyczą takich obszarów, jak społeczeństwo, technologia, ekonomia, środowisko i regulacje prawne.

Mapę można zobczyć na stronie https://infuture.institute/mapa-trendow