Badania naukowe pokazują, że tak jak empatia pomaga nam się postawić w butach innej osoby to nie jest wystarczająca, żeby nieść zmianę. Do tego potrzebujemy współczucia (po ang. compassion). Compassion to empatia plus chęć działania. A w sytuacji, która zastała nas dziś rano potrzebujemy przede wszystkim tego drugiego. Nie tylko od prywatnych ludzi, ale od firm, które przecież z jednej strony mają głos, a z drugiej możliwości niesienia pomocy - czy zapraszając do siebie osoby, których życie dziś stanęło na głowie czy też pomagając tym, którzy bronią swojego miejsca na ziemi. Może zamiast pracować nad kolejnym doświadczeniem dla klientów, dziś warto pomyśleć o tym, jaki każda z firm chciałaby mieć wpływ na świat, jaką wizję tego świata chciałaby budować? To byłaby empatia. Współczuciem będzie ruszenie z działaniem - nie jutro, nie za tydzień czy miesiąc, czy może za 10 lat, ale dziś. I to właśnie dziś projektanci doświadczeń i ich menedżerowie mają możliwość stania się głosem świata (nie tylko klienta). Z drugiej strony my, jako klienci, mamy możliwość „zagłosowania” naszymi wyborami konsumenckimi wspierając te firmy, które naprawdę coś zmieniają a nie tylko pozorują działania. A ja mam nadzieję, że dziś wizją dla wszystkich będzie pokój, w którym każde państwo a przede wszystkim Ukraina ma miejsce, miejsce pełne możliwości a nie przerażenia.

Aga Szóstek
Autorka "Strategii Umami"